Skwirtne -
- cerkiew, do której mam ogromny sentyment - może dlatego, że była chyba pierwszą, którą widziałam w Beskidzie Niskim. Skromna, już wtedy, wiele lat temu nieco zaniedbana, ale przepiękna. Przy okazji tegorocznej wizyty zauważyłyśmy niestety że smutkiem, że całe połacie gontu odchodzą ze ścian cerkwi. Mamy nadzieję, że konserwator zabytków nie pozwoli jej zniszczeć i zdąży zostać odnowiona, zanim zadzieją się jakieś nieodwracalne zmiany w konstrukcji.