Wieczór z p. Lechem Majewskim
I jego tryptyk - tym razem jedna z części cyklu filmowego stworzonego przez tego reżysera
pt. "Ogród rozkoszy ziemskich".
Ten film jest częścią cyklu, na który składają się jeszcze 2 inne: "Młyn i krzyż " oraz "Onirica". Ich wspólnym mianownikiem jest inspiracja dziełami trzech wielkich osobowości kultury światowej: Hieronimusa Boscha, Pietera Bruegel'a i Dantego Alighieri. Efektem wiedzy, wrażliwości i wyobraźni Lecha Majewskiego są te trzy niezwykłe i - mimo łączących ich elementów - bardzo różne od siebie filmy.
A być może efektem tego, że reżyser mieszka w Katowicach, jest możliwość spotkania się z nim również w Sosnowcu, rozmowy i zadawania pytań po seansach, jakie odbywają się od czasu do czasu w naszym mieście. Niezwykle cenne jest poznanie twórcy, posłuchanie tego, co mówi o swoich filmach. O wielkości tego reżysera świadczą nie tylko jego obrazy filmowe, ale także jego ogromna skromność i 'normalność'. Za każdym razem to ogromna przyjemność spotkania się z nim oraz tak zwana 'wartość dodana' czyli możliwość spojrzenia na jego filmy z perspektywy twórcy.
I okazja dowiedzenia się na przykład, że film "Ogród rozkoszy ziemskich" otrzymał Grand Prix na festiwalu w Rzymie za scenariusz, którego...nie było. Film powstał na podstawie książki reżysera i nagroda musiała zaczekać na odebranie do momentu napisania tegoż scenariusza... A także, że ekipa filmowa składała się z 4 (słownie: czterech) osób: dwóch aktorów, dźwiękowca i reżysera, który w wielu scenach tylko instruował wcześniej aktorów jak "widzi" daną scenę, po czym wychodził, zostawiając ich sam na sam z kamerą, którą sami obsługiwali. Efekt jest naprawdę niezwykły, choć na początku seansu sposób filmowania może wydawać się nieco męczący. Jednak z biegiem filmu przekonujemy się, że taki wybór okazał się najlepszy do opowiedzenia tej historii.
Takie i inne opowieści można usłyszeć na spotkaniach z reżyserem. Gorąco polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz