... z wizyty u naszych południowych sąsiadów,
czyli w "Czeskiej Szwajcarii";
Jest to park narodowy,
utworzony w 2000 roku wokół pięknie położonej,
płynącej w głębokim na 500 m kanionie,
rzeki Kamenicy.
Wędrówkę można rozpocząć w miejscowości Hrensko,
i przez miejscowość Mezni Louka, po około 2 km spacerze
wygodną asfaltową drogi wśród pól i drzew,
wygodną asfaltową drogi wśród pól i drzew,
dochodzimy do początku zejścia do wąwozu Kamenicy -
- stąd ścieżką - przeniżenie 500 m -
- dochodzimy do malowniczego traktu
wytyczonego na długości ok. 1 km wzdłuż biegu rzeki:
Ścieżka kończy się miejscu, gdzie znajduje się początek spływu łodziami
czarodziejską, cichą, ukrytą miedzy pionowymi ścianami skalnymi
i tajemniczo zamgloną Kamenicą:
i tajemniczo zamgloną Kamenicą:
Po drodze mija się tzw. czeską"Niagarę" ;-),
czyli wodospad, który normalnie jest malutką strużką wody spływającą po pionowej skalnej ścianie,
ale uruchamiany przez flisaka na każdej przepływającej łódce, odblokowuje niewidoczną z dołu, miniaturową tamę znajdującą się na szczycie skały i na chwilę ukazuje się piękny wodospad, który z energią wypływa w postaci całkiem sporej kaskady -
- każdy ze śmiechem przyznaje, że robi to wrażenie! :-)
Oprócz wodospadów, lubię bardzo dystans, jaki Czesi mają do siebie :-)
Po zakończeniu spływu, jeszcze tylko krótkie 2 km ścieżką zwaną Edmundova Soucaska,
i u jej wylotu czeka już niestety powrót do cywilizacji.
****************
I jeszcze na koniec małe wyjaśnienie nazwy " Czeska Szwajcaria":
w XVIII wieku, w epoce romantyzmu, przybyli na te tereny dwaj szwajcarscy malarze -
Anton Graff i Adrian Zingg, którzy pracowali na Akademii w Dreźnie,
a wędrując po okolicy w poszukiwaniu plenerów malarskich,
urzeczeni tym miejscem, nazwali je tak,
ponieważ swoim pięknem przypominało im kraj, z którego pochodzili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz