wtorek, 20 grudnia 2016

I - 30/30

Czarno - biało (prawie :-))




Już dzisiaj widzę "czarno na białym", że będzie mi brakować tych codziennych poszukiwań...;-)
Najczęściej tematy i obrazy przychodziły same, nagle, bez planowania, po prostu objawiały się nagle na mojej drodze, wystarczyło tylko nieco uważniej niż zwykle patrzeć, innym razem trzeba ich było chwilę poszukać, ale zawsze były gdzieś blisko, "pod ręką", w zasięgu wzroku i obiektywu,
wystarczyło tylko po nie sięgnąć, "odłupać" z otoczenia...:-)




2 komentarze:

  1. Że tak zaproponuję, a nawet będę się domagał(:D):
    -Spróbuj czegoś nowego przez 30 dni - sezon I - było :)
    -Spróbuj czegoś nowego przez 30 dni - sezon II
    -Spróbuj czegoś nowego przez 30 dni - sezon III

    ....

    -Spróbuj czegoś nowego przez 30 dni - sezon trzy miliony pięćset osiemnasty - ostatni :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To już poważna motywacja, wrócę do pomysłu na pewno!:)))

    OdpowiedzUsuń