czwartek, 6 października 2016

F jak faza śniegu...

... która nadeszła wczorajszego popołudnia, zanim zdążyłam zagłębić się w temat upałów na toskańskiej wsi. 

A zaczęło się trochę niewinnie tak: 


potem biel rosła dookoła,



a potem zaczęłam myśleć o zamianie kajaka na solidne opony zimowe...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz