czwartek, 29 czerwca 2017

K jak kalimera cz. 15 Kenchry

 ... czyli koniec podróży ze św. Pawłem.

Kenchry - dziś niewielka wioska, ale przed wiekami jeden z dwóch najważniejszych portów starożytnego Koryntu. 
Korynt leżał nad dwoma zatokami - od strony zachodniej nad Zatoką Koryncką znajdował się port koryncki, który nazywał się Lechaion, a od strony Zatoki Sarońskiej znajdował się port w Kenchrach, otwierający Korynt na część wschodnią - na dzisiejszą Azję, a więc i na Efez, w kierunku którego wypłynął apostoł Paweł, opuszczając Grecję. 

Dziś po porcie w starożytnym Kenchraie pozostało tylko wspomnienie w postaci słowa zapisanego, pozostała nazwa i fragmenty zabudowań, które niegdyś były prawdopodobnie pomieszczeniami gospodarczymi, dziś wpuszczone są nieco w morze
Było to zbyt płytkie miejsce, by mogły tam wpływać statki, więc naukowcy przypuszczają, że były tam głównie magazyny - spichlerze i miejsca, gdzie gromadzono towary.






Tutaj właśnie, gdzie dziś znajdują się ruiny portu, św. Paweł rozwiązał ślub nazireatu. Podjął taki ślub, czyli mimo, że był już chrześcijaninem, zachował pewną wartość z judaizmu - złożenie ślubu, który związany był z powstrzymaniem się od napojów alkoholowych oraz nieostrzyżeniem włosów. Przy rozwiązaniu tego ślubu, który minimalnie trwał 1 rok trzeba było złożyć ofiarę, a rozwiązać go można było tylko tam gdzie były wspólnoty żydowskie, co oznacza, że Paweł rozwiązał go w synagodze w obecności Żydów. Nie wiemy dokładnie, co było treścią tego ślubu. Faktem jest, że jeśli Paweł rozwiązał ten ślub, otrzymał od Pana Boga łaskę, o którą prosił. I dokonał tego właśnie tutaj, we wschodnim porcie Koryntu. Powstaje pytanie - gdzie i kiedy ten ślub został zawiązany - czy np. w Koryncie, w którym Paweł przebywał półtora roku wcześniej? Jest to bardzo prawdopodobne, mając na uwadze minimalny czas, jakiego wymagało jego zawarcie oraz bolesną dla św. Pawła sytuację w Koryncie.

(źródło: wykład:ks. Roman Mazur, informacje o Kenchrach: p. Kasia przewodniczka)

Zatem, wypływając z portu Kenchraie do Efezu w Azji Mniejszej, 
apostoł Paweł kończy swoją podróż misyjną do Grecji. 
Niezwykłym przeżyciem był fakt przebywania w miejscach, 
gdzie niemal 2 tys. lat temu przebywał również Apostoł Narodów. 

Ale zanim na dobre opuścimy Helladę, czeka nas jeszcze jeden krótki przystanek. 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz