czwartek, 15 czerwca 2017

K jak koktajlowe pomidorki...



... czyli mały przerywnik - na razie pomidorki koktajlowe
są śliczne, małe i zielone, ale bardzo chciałabym, żeby w niedługiej przyszłości były nadal śliczne, ale smaczne i czerwone. 
Kiedy przechodząc obok kwiaciarni i nie mogąc się oprzeć widokowi tej roślinki, zostałam dumną właścicielką pierwszego w  życiu krzaczka pomidorowego, będę  o niego dbała jak najlepiej potrafię, zgodnie ze sztuką ogrodniczą, ćwicząc i oczekując na kolejne obiecane sadzonki :-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz