środa, 7 czerwca 2017

K jak kalimera cz. 7 Listy do Koryntian






Hymn o miłości


1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a mi
łości bym nie miał,
sta
łbym się jak miedź brzęcząca
albo cymba
ł brzmiący. 

2 Gdybym te
ż miał dar prorokowania
i zna
ł wszystkie tajemnice,
i posiada
ł wszelką wiedzę,
i wszelk
ą [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a mi
łości bym nie miał,
by
łbym niczym. 

3 I gdybym rozda
ł na jałmużnę całą majętność moją,
a cia
ło wystawił na spalenie,
lecz mi
łości bym nie miał,
nic bym nie zyska
ł

4 Mi
łość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Mi
łość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi si
ę pychą

5 nie dopuszcza si
ę bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi si
ę gniewem,
nie pami
ęta złego; 

6 nie cieszy si
ę z niesprawiedliwości,
lecz wspó
łweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pok
łada nadzieję,
wszystko przetrzyma. 

8 Mi
łość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które si
ę skończą,
albo jak dar j
ęzyków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie. 

9 Po cz
ęści bowiem tylko poznajemy,
po cz
ęści prorokujemy.
10 Gdy za
ś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko cz
ęściowe. 

11 Gdy by
łem dzieckiem,
mówi
łem jak dziecko,
czu
łem jak dziecko,
my
ślałem jak dziecko.
Kiedy za
ś stałem się mężem,
wyzby
łem się tego, co dziecięce. 

12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy za
ś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaj
ę po części,
wtedy za
ś poznam tak, jak i zostałem poznany. 

13 Tak  wi
ęc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich za
ś największa jest miłość.


 1 List do Koryntian 13, 1-13


Św. Paweł przebywał w Koryncie w czasie swojej II podróży apostolskiej, 
datowanej na lata 50-52, zatrzymał się tam najdłużej z całej swojej wyprawy - około półtora roku, może nawet trochę dłużej. 

Natomiast same Listy do Koryntian powstały w Efezie, 
gdzie św. Paweł przebywał w czasie swojej III podróży misyjnej (53 - 58 r.) w drodze powrotnej do Antiochii Syryjskiej. 
Główną przyczyną napisania tych listów był problem kazirodztwa, ale zanim dotknął tego tematu zwrócił uwagę na nieporozumienia dotyczące niezrozumienia idei małżeństwa chrześcijańskiego, które było tam wówczas niedoceniane. Naturalnym bowiem motywem zawierania małżeństw w Koryncie w rozumieniu hellenistyczno-rzymskim nie była miłość, 
ponieważ uznawano wówczas, że nie była ona potrzebna między małżonkami, gdyż kobieta traktowana była przedmiotowo - taka była norma społeczna w ówczesnej rzeczywistości. 
Św. Paweł zwracał wspólnocie w Koryncie uwagę, 
że miłość jest fundamentem w relacjach międzyosobowych, i że małżonkowie  powinni ślubować sobie nawzajem wytrwałość w miłości. 
Zatem "Hymn o miłości", nazywany też "Hymnem do miłości" 
opowiada o miłości w bardzo szerokich kategoriach, by pokazać, 
że właśnie ona jest elementem fundamentalnym. 

(notatki z konferencji ks. dr. R. Mazura SDB)




Powyżej fragment Listu do Koryntian wyryty na pomniku, który znajduje się w Koryncie,


a poniżej widok na ruiny Koryntu








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz